Co dzień docierają do nas informacje o coraz lepszych cudownych środkach, które przyczynią się do tego, że nasze włosy staną się nawilżone, bez rozdwajających się końcówek i układać się tak jak chcemy. W takich chwilach pojawia się myśl: a jak sobie z tym kłopotem radziły nasze babcie? Do osłabionych włosów mieszały zatem emulsję z cytryny, olejku rycynowego oraz żółtek, ocet stosowały do zmiękczania włosów, rumiankiem je rozjaśniały, a cebulą i czarną rzepą – odżywiały je. Jak więc można się przekonać – nie jest to większa filozofia, a skuteczność potwierdzają następne pokolenia, które stosują się do tych porad. Foto z:
profesjonalneporadykosmetyczne.blogspot.com , Onet
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz